Cyberataki dotyczą coraz większej liczby firm. Także MŚP padają ich ofiarą. Wiele z nich jest gotowych zapłacić okup. Ale to nie jedyny koszt, jaki ponoszą przy udanym cyberataku. W sumie kwota strat została wyliczona na średnio 600 tys. zł.
Badanie Coleman Parkes zleconego przez Allot pokazuje, że 24 proc. MŚP na świecie doświadczyło w 2021 r. cyberataku. Aż 73 proc. z nich byłoby gotowych zapłacić okup. Średnia kwota, na którą go wyceniają to 7 tys. dolarów czyli 28 tys. zł.
77 proc. MŚP ma świadomość, że takie zachowanie (gotowość do zapłacenia okupu) jedynie zachęca przestępców do dalszych działań. 79 proc. MŚP jest przekonana, ze w kolejnych latach liczba ataków jeszcze wzrośnie.
Najczęściej ataki przeprowadzane są przy użyciu malware. W 2021 r. były to 2/3 ataków. Często dochodzi także do ataków poprzez ransomware. To 34 proc. z nich.
To tej drugiej formy cyberataku bardziej obawiają się MSP. Aż 93 proc. z nich wskazuje ransomware jako zagrożenie. A 8 proc. uznaje, ze taki atak mógłby nawet całkiem zniszczyć firmę.
Czy zatem MŚP się chronią?
64 proc. deklaruje stosowanie narzędzi do blokowania niebezpiecznych zagrożeń. 61 proc. stosuje narzędzia ochrony pracowników pracujących zdalnie. 53 proc. ogranicza dostęp do mediów społecznościowych, 48 proc. – o ryzykownych aplikacji, a 43 proc- do niewłaściwych treści.
Z firewalla korzysta 48 proc. MŚP, z Web Application Firewall- 30 proc., a z oprogramowania antywirusowego – 20 proc. 26 proc. stosuje autoryzację wielostopniową.
Jednak nadal wydaje się, że hakerzy są zawsze krok przed firmami.
Źródło: ictmarketexperts.com
