Po zmianie standardu nadawania na DVB-T2/HEVC nadawcy prywatni zaczęli narzekać na faworyzowanie w tej kwestii TVP. Podczas gdy oni musieli dokonywać zmian zgodnie z harmonogramem, Urząd Komunikacji Elektronicznej wydał zgodę, by TVP do końca 2023 roku nadawało w starym standardzie. Dla odbiorców, którzy nie dostosowali sprzętu do nowych wymagań technicznych, oznacza to możliwość odbierania jedynie stacji nadawanych przez Telewizję Polską. Prywatni nadawcy mówią o niesprawiedliwości od czerwca i zapowiadają złożenie pozwu. Ale sprawa nadal nie znalazła swojego finału.
Głosy dotyczące domagania się rekompensaty przez prywatnych nadawców od Skarbu Państwa pojawiły się już w czerwcu. Jednak Barbara Uklańska z Sekcji Nadawców Telewizji Naziemnej KIGEiT wyjaśnia, że działania w tej kwestii są wstrzymane z uwagi na sezon urlopowy. Sprawa może nabrać tempa dopiero jesienią.
Zrzeszeni w KIGEiT nadawcy (Cyfrowy Polsat, Kino Polska TV, TVN i Telewizja Puls) spotykają się jednak już od maja i przygotowują dalsze postępowanie. Na razie szacują swoje straty i analizują prawne aspekty pozwania Skarbu Państwa.
– Cały czas zbieramy wszystkie dane i na bieżąco monitorujemy nasze straty związane z tą sytuacją, które wciąż się kumulują – mówi Dariusz Dąbski, prezes Telewizji Puls.
Wcześniej – od kwietnia do połowy maja – odbywały się też rozmowy z Urzędem Komunikacji Elektronicznej oraz Krajową Radą Radiofonii i Telewizji. Miały one na celu wypracowanie rozwiązania, które zrekompensuje komercyjnym telewizjom pozostawienie w starym standardzie naziemnym kanałów TVP. Jednak ani wtedy, ani teraz nie stworzono sposobu wyrównującego szanse na rynku medialnym, których tak dużą dysproporcję stworzyła zmiana standardu omijająca kanały państwowe.
Źródło: press.pl
Czytaj także: