W czasie pandemii powstają serwisy, które oferują spowiedź online. – To piramidalny absurd, totalna brednia. Ludzie szukający spowiedzi w internecie nie rozumieją natury sakramentu. Po stokroć należy im powtarzać, że taka spowiedź nie istnieje, jest nieważna – oburza się w rozmowie z “Gazetą Wrocławską” ks. proboszcz Janusz Czarny z parafii św. Jadwigi na wrocławskim Kozanowie.
E-spowiedź, jak mówią przedstawiciele kościoła, nigdy nie zostanie wprowadzona i “jest nie do przyjęcia”. Między innymi dlatego, że nie spełnia ona warunków, które zapewnia spowiedź “w cztery oczy”. Ksiądz podczas spowiedzi weryfikuje bowiem szczerość człowieka, rozpoznaje, czy pokutnik sprawia wrażenie zatajającego jakieś grzechy, czy rzeczywiście żałuje. W przypadku spowiedzi online byłoby to niemożliwe.
Czy można odbyć spowiedź online?
W Kościele Mariackim w Krakowie przypominają wiernym, że gdy nie mają dostępu do kapłana i z tego powodu nie mogą skorzystać z sakramentalnego rozgrzeszenia, mogą uzyskać przebaczenie grzechów nawet śmiertelnych przez akt żalu doskonałego. „Gdy żal wypływa z miłości do Boga miłowanego nade wszystko, jest nazywany „żalem doskonałym” lub „żalem z miłości” (contritio). Taki żal odpuszcza grzechy powszednie. Przynosi on także przebaczenie grzechów śmiertelnych, jeśli zawiera mocne postanowienie przystąpienia do spowiedzi sakramentalnej, gdy tylko będzie to możliwe” – czytamy.