TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

Rosną wydatki na cyberbezpieczną telekomunikację

Jak pokazują najnowsze dane International Data Corporation (IDC), światowe wydatki na rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa IT wzrosną w 2025 roku o 12,2 proc. rok do roku. Do 2028 osiągną poziom 377 mld USD. Telekomunikacja, obok bankowości, administracji rządowej i ochrony zdrowia, należy do branż, które już dziś przeznaczają na te cele najwięcej środków.

Nie dzieje się to bez przyczyny. Operatorzy telekomunikacyjni odpowiadają za utrzymanie infrastruktury, która stanowi podstawę funkcjonowania współczesnej gospodarki – od usług bankowych, przez e-commerce, po działanie służb publicznych. Atak na sieć telekomunikacyjną może mieć skutki nie tylko ekonomiczne, ale również społeczne i polityczne. Co więcej, dynamiczne wdrażanie technologii 5G, masowe przetwarzanie danych z urządzeń IoT i migracja do środowisk chmurowych stawiają przed operatorami nowe wyzwania związane z bezpieczeństwem.

Rosnąca złożoność środowisk sieciowych oraz rozwój generatywnej AI wykorzystywanej przez cyberprzestępców wymuszają na firmach telekomunikacyjnych inwestowanie w zaawansowane systemy ochrony. Najszybciej rosnącym segmentem rynku w 2025 roku będzie oprogramowanie – szczególnie narzędzia do analityki zagrożeń, zarządzania tożsamością i ochrony aplikacji chmurowych (CNAPP). W dobie rozproszonych architektur sieciowych i rosnącego zapotrzebowania na edge computing, kluczowe staje się zapewnienie integralnej, wielowarstwowej ochrony danych na każdym etapie ich przetwarzania.

Usługi bezpieczeństwa – zwłaszcza zarządzane – będą drugim pod względem dynamiki wzrostu obszarem. Dla wielu operatorów outsourcing elementów bezpieczeństwa do wyspecjalizowanych partnerów staje się skutecznym sposobem na skalowanie ochrony bez konieczności tworzenia wewnętrznych zespołów o pełnym profilu kompetencyjnym. Sprzęt natomiast, choć rośnie wolniej, nadal stanowi fundament dla systemów monitoringu, zapobiegania i reagowania na incydenty w czasie rzeczywistym.

Telekomunikacja jako sektor krytyczny znajduje się w centrum uwagi także ze strony regulatorów. Wprowadzane regulacje krajowe i unijne – takie jak NIS2 czy europejska Strategia Cyberbezpieczeństwa – nakładają na operatorów obowiązki w zakresie raportowania incydentów, audytów bezpieczeństwa i wdrażania standardów odporności cyfrowej. Jednak, jak podkreśla Stefano Perini z IDC, coraz więcej firm traktuje te obowiązki nie jako ciężar, lecz jako impuls do budowy przewagi konkurencyjnej opartej na zaufaniu i niezawodności.

W 2025 roku rosnąć będą także nakłady w regionach dotychczas mniej aktywnych – Ameryce Łacińskiej, Europie Środkowo-Wschodniej oraz na Bliskim Wschodzie i w Afryce. W szczególności kraje GCC inwestują w budowę nowoczesnych, odpornych na ataki środowisk telekomunikacyjnych, równocześnie rozwijając programy edukacyjne i kompetencyjne w zakresie cyberbezpieczeństwa.

Wnioski są jednoznaczne: operatorzy telekomunikacyjni nie mogą już postrzegać cyberbezpieczeństwa jako kosztu – to inwestycja w stabilność usług, zaufanie klientów i zgodność z regulacjami. W świecie opartym na natychmiastowej komunikacji, automatyzacji i przesyle danych w czasie rzeczywistym, odporność cyfrowa jest warunkiem koniecznym dalszego rozwoju sektora.

Źródło: raport Worldwide Security Spending Guide

Michał Koch
Michał Koch
Dziennikarz i researcher. Tworzy teksty o najnowszych technologiach, 5G, cyberbezpieczeństwie i polskiej branży telekomunikacyjnej.

przeczytaj najnowszy numer isporfessional

Najnowsze