Unijny komisarz ds. Sprawiedliwości Didier Reynders powiedział w ubiegłym tygodniu, że Parlament Europejski i Rada powinny współpracować z Komisją Europejską, aby jak najlepiej wdrożyć potencjalne ograniczenia prawne dotyczące fake newsów w Internecie. W kontekście obecnego wybuchu epidemii kwestia zarządzania dezinformacją w Internecie przez władze stała się bardziej istotna.
Belgijski komisarz dodał, że z uwagi na fakt, iż władza wykonawcza współpracuje jedynie z ograniczoną liczbą platform, starając się zapanować nad rozpowszechnianiem fałszywych wiadomości w czasie kryzysu, nie było możliwości na skuteczne zarządzanie tym problemem.
27 marca wiceprzewodnicząca Komisji ds. Wartości i przejrzystości Věra Jourová spotkała się z przedstawicielami platform technologicznych: Facebook, Twitter, Google, Microsoft, Mozilla i stowarzyszeniem EDiMA. Jourová została zapewniona, że platformy zaczęły aktywnie promować informacje na temat koronawirusa pochodzące z wiarygodnych źródeł. Zobowiązano się również do ograniczenia promowania oraz usunięcia niedozwolonych lub szkodliwych treści.
Do sieci wyciekł projekt dokumentu Rady UE w sprawie kształtowania cyfrowej przyszłości Europy, w którym zwraca się uwagę na znaczenie ustanowienia ram dla ograniczeń niektórych szkodliwych treści internetowych.
W dokumencie stwierdzono, że obecna prezydencja „zdecydowanie podkreśla potrzebę jasnych i zharmonizowanych zasad i obowiązków oraz odpowiedzialności za usługi cyfrowe”, podkreślając jednocześnie potrzebę „skutecznych działań przeciwko nielegalnej działalności i kontentu online” oraz ochrony praw podstawowych.
Źródło: euractiv.com