Przedsiębiorcy egzekwujący należności od dłużników znają pojęcia zawezwania do próby ugodowej. Wykorzystywana była do przedłużenia czynności sądowych i późnienia przedawnienia roszczeń. Dlatego postanowiono to zmienić, żeby próba ugodowa nie przerywała biegu przedawnienia.
Przed każdą czynnością przed sądem lub innym organem rozpoznającym sprawę przerywany jest bieg przedawnienia. Korzystali z tego wierzyciele. Szczególnie wtedy, gdy brakowało im środków na opłatę sądową. Wtedy wniosek o zawezwanie do próby ugodowej sprawiał, że od posiedzenia pojednawczego termin przedawnienia rozpoczynał nowy bieg.
Czasem udawało się doprowadzić do sytuacji, gdy strony w sądzie spotykały się dopiero po sześciu latach. Utrudniało to też zeznania, bo po takim czasie trudno oczekiwać dokładnego pamiętania i składania rzetelnych zeznań.
Teraz Sąd Najwyższy – w sprawie o sygnaturze akt III CZP 43/22 – ma udzielić odpowiedzi na pytania, czy zawezwanie do próby ugodowej może przerwać bieg przedawnienia roszczeń i czy przeprowadzenie postępowania pojednawczego może nie skutkować przerwaniem przedawnienia roszczenia w postępowaniu rozpoznawczym?
Natomiast ustawodawca chce całkowicie zmienić te zasady, by sytuacja stała się bardziej klarowna. Od 30 czerwca 2022 roku nie będzie już takiej możliwości czyli zawezwanie do próby ugodowej nie będzie skutkować przerwaniem biegu przedawnienia. Będzie jedynie skutkowało zawieszeniem biegu do czasu trwania postępowania pojednawczego.
Uniemożliwi to wierzycielom wydłużanie w ten sposób biegu przedawnienia do kilku lat i usprawni cały proces dochodzenia roszczeń. Sprawy będą rozpatrywane w jak najkrótszym terminie bez zbędnych czynności. Zawezwanie do próby ugodowej odzyska swój pierwotny cel, czyli dojście do porozumienia stron, gdy obie wykazują taką wolę.
Źródło: okablowani.pl