Podczas 49. Konferencji PIKE największe izby telekomunikacyjne wspólnie zaapelowały do administracji publicznej o likwidację przeszkód biurokratycznych i formalnych, które utrudniają budowę nowoczesnej infrastruktury telekomunikacyjnej. Karol Skupień, prezes KIKE, przybliża nam kulisy rozmów poprzedzających stworzenie wspólnego dokumentu.
O co chodzi w dokumencie złożonym w Toruniu na ręce Janusza Cieszyńskiego, sekretarza stanu odpowiedzialnego w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów za cyfryzację?
Karol Skupień: Izby gospodarcze związane z telekomunikacją wspólnie zdiagnozowały najczęstsze i najbardziej znaczące problemy związane z budową infrastruktury telekomunikacyjnej. Przygotowaliśmy w związku z tym pakiet postulatów, które pomogą rozwiązać te problemy.
Jakie izby współpracowały przy dokumencie?
Karol Skupień: Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji, Polska Izba Komunikacji Elektronicznej, Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej, Mediakom oraz Fundacja Open Allies. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że rozmowy na ten temat toczyły się dużo wcześniej, między innymi podczas Konferencji KIKE w Łodzi. Stopniowo realizowaliśmy także konkretne działania. Krok po kroku przygotowaliśmy zestaw gotowych rozwiązań i propozycji dla administracji publicznej, mających na celu optymalizację i przyśpieszenie realizacji inwestycji teleinformatycznych w Polsce.
Możemy ujawnić konkrety?
Karol Skupień: Jako główne problemy zdefiniowaliśmy uciążliwe formalności w zakresie prowadzenia prac w obrębie pasa ruchu drogowego, budowy przyłącza telekomunikacyjnego, inwentaryzacji powykonawczej, budowy stacji bazowych sieci komórkowych oraz dostępu do nieruchomości w celu przeprowadzenia sieci światłowodowej.
Który z nich najbardziej dotyka lokalnych operatorów?
Karol Skupień: Na przykładzie prac prowadzonych przez małych i średnich przedsiębiorców komunikacyjnych w obrębie pasa ruchu drogowego ważny jest przede wszystkim postulat skrócenia procedur administracyjnych związanych z budową sieci. Wielu z nas zna proces uzyskania pozwolenia na zajęcie pasa drogowego i akceptacji planu reorganizacji ruchu: składamy wniosek, czekamy na mapę, przygotowujemy projekt, który jest następnie akceptowany przez urzędników. Tylko, że projekt ten sprowadza się często do kilku zaledwie kresek wokół studzienki kanalizacyjnej oznaczających barierki ustawione tam na czas prac. Nieraz cała procedura pozyskania pozwolenia trwa miesiące, a prace dosłownie kilka godzin. Można to usprawnić i zrezygnować z tworzenia urzędowych fikcji.
Te procedury muszą być uwzględnianie także przy czasie budowy sieci z środków publicznych?
Karol Skupień: Zgadza się. Dochodzi wówczas do absurdalnej sytuacji: administracja jedną ręką pospiesza operatorów i grozi karami za opóźnienia, a drugą wydłuża czas budowy mnożąc – zbędne w istocie – formalności.
Pas drogowy to zapewne nie wszystko. Co jeszcze zawierają postulaty izb?
Karol Skupień: Nasze propozycje rozwiązań prawnych dotyczą także lepszego dostępu do map będących w posiadaniu administracji publicznej, uproszczeń w pozyskiwaniu zgód na prowadzenie sieci na terenach należących do gmin (takich jak parki i pas zieleni) oraz prowadzenia sieci napowietrznych na słupach znajdujących się na prywatnych działkach. Zaapelowaliśmy również o doprecyzowanie przepisów w zakresie wyposażenia budynków w niezbędną infrastrukturę telekomunikacyjną. Podkreślam, że wszystkie przedstawione propozycje mają na celu usprawnienie inwestycji teleinformatycznych. Warto przy tym podkreślać, że cel izb i administracji publicznej jest wspólny. Chodzi o ograniczenie wykluczenia cyfrowego poprzez zapewnienie użytkownikom końcowym dostępu do szerokopasmowego internetu.
Od dłuższego czasu KIKE podnosi także temat sprawiedliwych opłat za infrastrukturę umieszczoną w pasie drogowym. Czy była to także okazja do poruszenia tej kwestii?
Karol Skupień: Tak. Minister Cieszyński zwrócił się do nas, jako przedstawicieli izb gospodarczych, o przedstawienie wspólnej propozycji w tym zakresie. Podjąłem już także szereg rozmów z przedstawicielami samorządu. Będąc w Łodzi rozmawiałem na ten temat między innymi z wiceprezydentem tego miasta Adamem Pustelnikiem. Podobnie jak w przypadku apelu o likwidację przeszkód biurokratycznych i formalnych, które utrudniają budowę nowoczesnej infrastruktury telekomunikacyjne, także i w tym zakresie opracowanie dobrego rozwiązania i wspólnego stanowiska musi potrwać.
Konferencja PIKE była także okazją do spotkania z ministrem Cieszyńskim już po przekazaniu dokumentów. Co z niego wyniknęło?
Karol Skupień: Była to bardzo merytoryczna rozmowa. Miałem okazję szerzej przedstawić argumenty związane z naszymi postulatami. Zarówno argumenty KIKE, jak i innych izb spotkały się z przychylnym przyjęciem ministra.
Czytaj także: