W dniu 24-05-2017 w Warszawie odbyło się spotkanie osób zainteresowanych przyszłością działalności Krajowej Izby Komunikacji Ethernetowej. W spotkaniu wzięło udział 19 osób, a jeszcze więcej uczestniczyło online. Na sali byli obecni przedstawiciele operatorów zrzeszonych w KIKE, pracownicy biura oraz osoby zainteresowane przyszłością Izby i dobrem środowiska MiŚOT.
Rozmowa przebiegała w bardzo merytorycznym tonie, a wygłaszane opinie były w większości konstruktywne. Z pewnością była to zasługa moderatora, ale może to też świadczyć o faktycznej potrzebie integracji całego środowiska. Zanim podsumujemy przedstawiane propozycje, warto zwrócić uwagę na fakt, że po raz kolejny przedstawiciel ustępującego zarządu, podkreśla dobrą kondycję organizacji. „Izby nie trzeba ratować. Są zapewnione środki, tak na bieżącą działalność, jak i na zorganizowanie kolejnej konferencji, co nie jest bez znaczenia w budżecie KIKE” – powiedział Łukasz Biedroński. Na stronie kike.pl, prezes Piotr Marciniak zachęca potencjalnych kandydatów na stanowiska w nowych władzach Izby do kontaktu z ustępującymi członkami zarządu w celu zapoznania się z organizacją biura i realizowanymi projektami, co może pomóc w podjęciu decyzji.
Wśród punktów do omówienia znalazły się m.in. zapewnienie ciągłości działania organizacji, dalsze funkcjonowanie Grupy Roboczej ds. Administracji Publicznej bez jej obecnego lidera, pozyskiwanie większej ilości członków, czy integracja środowiska. Ponadto poruszono również kwestię Izby jako tarczy dla środowiska MiŚOT, czy rozpoznawalności marki lokalnych operatorów nie tylko przed administracją krajową, ale i lokalną.
[źródło: http://ictprofessional.pl/dokad-zmierzasz-izbo/]
Centrum Projektów Polska Cyfrowa, jako Instytucja Pośrednicząca dla Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa w ciągu trzech miesięcy zakończyła ocenę wniosków złożonych w ramach konkursu nr POPC.01.01.00-IP.01-00-002/16 ogłoszonego dla Działania 1.1 „Wyeliminowanie terytorialnych różnic w możliwości dostępu do szerokopasmowego internetu o wysokich przepustowościach” w ramach I osi priorytetowej.
Spośród 144 wniosków o dofinansowanie złożonych na 67 obszarów konkursowych wyłoniono do dofinansowania projekty na 58 obszarach konkursowych co stanowi ponad 73 % wszystkich udostępnionych obszarów.
Dodatkowo w projektach wyłonionych do dofinansowania zadeklarowano podłączenie do sieci szerokopasmowej o przepustowości co najmniej 100 Mb/s 7 248 punktów adresowych placówek oświatowych, gdzie funkcjonuje łącznie 10 347 placówek.
[źródło: https://cppc.gov.pl/]
Orange poinformowało, że klienci sieci przebywający w krajach Unii Europejskiej mogą korzystać z usług na takich samych zasadach jak w kraju. Wcześniej Orange, z innymi głównymi polskimi telekomami, w ramach Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji (PIIT) kończył rozmowy w sprawie wspólnego stanowiska nowych cen usług roamingowych, a operatorzy mieli zaprezentować nowe cenniki roamingu.
Od 30 kwietnia 2016 do 14 czerwca 2017 r. miał mieć miejsce okres przejściowy: za usługi w roamingu miały obowiązywać stawki krajowe plus dopłaty. Po tym okresie ma obowiązywać krajowa cena detaliczna bez dopłat. Jednakże ceny usług mobilnych w Polsce są kilka razy niższe, niż w innych krajach Unii Europejskiej (np. średnia cena usług typu no limit na rozmowy, SMS-y i transfer danych wynosi ok. 7 euro miesięcznie – czyli dużo mniej niż w UE).
Hurtowa cena za 1 GB transferu danych w roamingu ma teraz wynieść: 7,7 euro, za minutę rozmowy 3,3 eurocenta i 1 eurocent za wysłany SMS. Oznaczać to będzie, że polscy operatorzy muszą słono dopłacić. Nawet Prezes UKE, Marcin Cichy, miał rozumieć i akceptować wielkości proponowanych pakietów usług i ich jednostkowych cen.
[źródło: http://ictprofessional.pl/gambit-orange-czyli-nowe-stawki-roamingowe/]
Kontrowersyjny projekt ustawy o zmianie ustawy o opłatach abonamentowych został przyjęty przez Radę Ministrów. Zgodnie z nowymi przepisami operatorzy płatnej telewizji będą musieli przekazywać Poczcie Polskiej dane o swoich abonentach. Ta z kolei będzie pobierać prawie miesięcznie prawie 23 złote abonamentu RTV. Ustawa ma teraz trafić do Sejmu.
Pobieranie opłat od użytkowników płatnej telewizji rząd tłumaczy niskimi nakładami finansowymi na media publiczne. Przekazywane Poczcie Polskiej informacje miałyby być odpowiednio chronione zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych.
Osoby, które nie zarejestrują odbiornika (w żaden z możliwych sposobów) będą musiały dokonywać opłaty w wysokości trzydziestokrotności opłaty abonamentowej. Padła propozycja, aby nowelizacja ustawy weszła w życie miesiąc po tym, jak zostanie zgłoszona w Dzienniku Ustaw. Według danych GUS w 97 procent gospodarstw domowych (a jest ich w Polsce ponad 13 milionów) znajdują się odbiorniki telewizyjne. 66 procent korzysta z usług dostawców telewizji płatnej.
[źródło: http://ictprofessional.pl/projekt-reformy-abonamentowej-przyjety-przez-rzad/]
Orange w ostatnim czasie zdecydowanie nie ma szczęścia na rynku. Ostatnio (czyli 24 maja 2017 roku) poważnym problemem okazał się awaria internetu mobilnego. Użytkownicy mieli problem z działaniem internetu lub zupełny brak zasięgu. Utrudnienia pojawiły się około godziny 16.00 na terenie całego kraju. Użytkownicy informowali, że mieli także problem wykonywaniem tradycyjnych połączeń głosowych przez brak zasięgu.
[źródło: http://ictprofessional.pl/wielka-awaria-internetu-mobilnego-w-orange/]
Zdaniem posłów Prawa i Sprawiedliwości art. 30 ustawy o „wspieraniu rozwoju sieci i usług telekomunikacyjnych” (czyli megaustawa) jest szkodliwy dla małych operatorów i średnich operatorów, bowiem faworyzuje inwestycje wielkich firm telekomunikacyjnych. Stosowna interpelacja została złożona w tej sprawie do ministra cyfryzacji.
Szkodliwy jest także fakt, że ustawa faworyzuje inwestorów telekomunikacyjnych względem właścicieli nieruchomości i ogranicza ich prawa własności. Posłowie uważają, że polskie prawodawstwo ingeruje w relacje na wolnym rynku oraz jest znacznie ostrzejsze ponad potrzebę wspólnego prawa. Przyczynia się to do tego, że górą są inwestycje ogólnopolskich telekomów o zagranicznym kapitale, a to zagraża pozycji rynkowej lokalnych operatorów. W interpelacji padła między innymi propozycja, aby „uzależnić budowę sieci telekomunikacyjnych w nieruchomości od zgody jej właściciela”.
[źródło: http://ictprofessional.pl/art-30-szkodliwy-dla-malych-operatorow/]
Podczas posiedzenia 25.05.2017 r. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyjęła Rozporządzenie w sprawie wysokości opłat abonamentowych w roku 2018.
Wysokość stawek kwotowych miesięcznej opłaty abonamentowej w 2018 roku pozostanie na poziomie stawek obowiązujących w 2017 roku tj:
Za używanie odbiornika radiofonicznego: 7 zł za jeden miesiąc;
Za używanie odbiornika telewizyjnego lub telewizyjnego i radiofonicznego: 22,70 zł za jeden miesiąc.
Opłaty mogą uwzględnić zniżki wynikające z uiszczania opłaty z góry, za okres dłuższy niż jeden miesiąc w roku kalendarzowym 2018.
[źródło: http://satinfo24.pl]
Według badania agencji MEC większość telewidzów, którzy woleliby tworzyć samodzielnie swoje oferty zamiast kupować zdefiniowane przez operatorów pakiety stacji, kupiłaby dostęp do maksymalnie 10 kanałów.
Operatorzy trwają w ogólnoświatowej dyskusji o telewizji „a la carte”, nie oznacza to jednak rosnącego zainteresowania prowadzaniem takiej usługi. Jednak widzowie, także polscy, chętnie kupowaliby pojedyncze stacje, a nie całe, odgórnie przygotowane pakiety kanałów.
Widzowie wybraliby do swoich pakietów: Discovery, HBO, National Geographic. W rankingu widzimy też mocną reprezentację stacji sportowych oraz całkiem wysokie notowania nowego gracza na polskim rynku – Eleven Sports. Miesięczny dostęp do jednego kanału polscy telewidzowie wyceniają najczęściej na 5-10 zł.
[źródło: http://satkurier.pl/]
Komisja Europejska przedstawiła raport dotyczący konsultacji zrównania stawek terminacyjnych (przede wszystkim MTR), w którym to badaniu polskie podmioty komercyjne stoją za za koniecznością wdrożenia tej samej metodologii ustalania stawek we wszystkich krajach UE tak, aby doprowadziło to do równych lub zbliżonych stawek. Istniejące obecnie różnice przy ustalaniu MTR powodują „subsydiowanie” przez polskie sieci i polskich klientów operatorów spoza Polski.
Jako przykład zastosowano sposób rozliczeń z operatorami niemieckimi, w których sieciach terminowane jest szczególnie dużo połączeń polskich klientów, a stawki terminacyjne są wyższe, niż w Polsce. W przypadku ruchu roamingowego polskich klientów przeważają zaś połączenia przychodzące, które są dla polskich operatorów deficytowe.
Polskie stanowisko było zgodne także w kwestii roamingu: zrównanie MTR w Unii jest gwarancją wdrożenia zasady roam-like-at-home.
Pojawiał się także odpowiedź mówiąca o należącej do państwa sieci telekomunikacyjnej.
[źródło: http://www.telko.in]
PING Tygodnia 24.05 – 28.05.2017
przeczytaj najnowszy numer isporfessional