Choroba COVID-19 negatywnie wpłynęła zarówno na fizyczne, jak i na psychiczne zdrowie Polaków. Chociaż często tego sobie nie uświadamiamy, to jednak skutki pandemii mają być odczuwane jeszcze przez lata. Dlatego też cyfrowa rewolucja w ochronie zdrowia powinna być jednym z priorytetów – kraje Europy, w tym Polska, mają skuteczne narzędzia, by przewodzić także i tej rewolucji.
W przestrzeni publicznej dużo mówi się o tym, że nastała tzw. Cyfrowa Dekada. Eksperci są przekonani, że nie może być o mowy o cyfryzacji Europy bez innowacji zdrowotnych. Technologie wykorzystujące łączność, by chronić zdrowie, pomagają pacjentom komunikować się ze specjalistami bez względu na to, gdzie się znajdują. Cyberzdrowie to przede wszystkim teleporady i zdalne monitorowanie pacjentów za pomocą aplikacji, urządzeń do noszenia (ang. wearables) i mikroczujników – i tu zastosowanie znajdzie internet rzeczy.
Badanie „A DIGITAL HEALTH DECADE: Driving innovation in Europe” wykazało, że pacjenci chętnie korzystają z technologii cyfrowych, których przeznaczeniem jest monitoring zdrowia, pod warunkiem, że są one opracowane z myślą o ich potrzebach. Dlatego korzyści płynące z używania technologii powinny być priorytetem w badaniach i rozwoju e-zdrowia. Aplikacje i rozwiązania cyfrowe mogą usprawnić wymianę informacji między pacjentami a pracownikami służby zdrowia.
Raport „Narodowy Testy Zdrowia Polaków” prowadzony w internecie przez portal Medonet od 2020 roku uwidocznił problem. Nasze zdrowie oceniamy najgorzej od trzech lat. Indeks Zdrowia, czyli wskaźnik, który pokazuje, w jakim stopniu styl życia pokrywa się z zaleceniami ekspertów, zatrzymał się na poziomie 55,1 proc. (przed pandemią wynosił 61,9 proc.). Natomiast niższą średnią długość życia w krajach OECD mają wyłącznie Litwa, Łotwa oraz Węgry.
Średnio przyjęły się w Polsce teleporady. I chociaż był to zalecany sposób kontaktu z lekarzem podczas pandemii, to wraz z jej zanikiem przestał być brany pod uwagę przez pacjentów. Do tego doszedł problem tych zwolnień lekarskich, które nie miały odzwierciedlenia w rzeczywistości. ZUS zapowiedział, że zamierza skontrolować pacjentów, którzy zgłosili taką formę absencji w maju 2022 roku. Powstała też specjalna aplikacja – Pulpit Absencji – która ma służyć działom kadrowym w firmach, by można było w sprawny sposób zarządzać brakami w zasobach ludzkich. System usprawnić ma też e-ZLA, czyli elektroniczne zwolnienia lekarskie wprowadzone przez Ministerstwo Zdrowia.
Postęp technologiczny w odniesieniu do cyfrowych rozwiązań zdrowotnych dotyczy wykorzystania m.in. sztucznej inteligencji, algorytmów uczenia maszynowego oraz big data. Nie pozwólmy, by ta zmiana umknęła w Polsce – zadbajmy również o nasze zdrowie. Firmy opracowują innowacyjne sposoby dbania o zdrowie, gdyż istnieje realne zapotrzebowanie. Ich wdrożenie przełoży się na lepsze wyniki pacjentów.
Zwiększone możliwości dbania o zdrowie oferuje technologia. Analitycy rynku jednak wskazują, że przed nami sporo problemów do rozwiązania. Zarówno większe, jak i mniejsze firmy mają trudności z wprowadzaniem innowacji. Wynika to z rozdrobnionych przepisów, jak i ze sztywnych wymogów oraz przestarzałych ram systemów opieki zdrowotnej. Opóźnienia stosowania nowych rozwiązań wynoszą nawet od 5 do 10 lat. To stanowczo za długo!
Źródła:
- spidersweb.pl
- medonet.pl
- kadry.infor.pl
- Raport „A DIGITAL HEALTH DECADE: Driving innovation in Europe”