Google aktualizuje swoją wyszukiwarkę wraz z jej algorytmami antyspamowymi. Ma ona ochronić użytkowników przed treściami opartymi o nadmierne mnożenie fraz kluczowych, które prowadzą do braku czytelności prezentowanych tekstów. Innym działaniem jest powstrzymanie powielania cudzych materiałów, kopiowania ich i umieszczanie w kolejnych miejscach.
Nowe zasady algorytmów Google mają zapobiegać stosowaniu nieuzasadnionego zagęszczania słów kluczowych. Taką praktykę stosuje wiele serwisów w tym media informacyjne. Praktyka ta ma podnieść pozycję strony w rankingach. Teraz algorytmu będą pomijały w wyszukiwaniu te strony, które mają zagęszczenie słów kluczowych nienaturalne i niezwiązane z treścią.
– Obawiać się powinni jednak ci, którzy wciąż wierzą w tzw. upychanie fraz kluczowych. Chodzi o wielokrotne powtarzanie w treści tych samych zwrotów w nadziei, że lepiej się dzięki temu ona wypozycjonuje. Tak powstaje nieczytelny potworek, z którego trudno wyciągnąć informację odpowiadającą np. na pytanie “Czy dziś jest niedziela handlowa? – wyjaśnia Katarzyna Mularz, SEO content manager w Home.pl.
Po zaktualizowaniu algorytmów ma być niemożliwe tzw. maskowanie. Jest to pokazywanie użytkownikom internetu innych treści niż widoczne w wyszukiwarce Google. Służy to manipulowaniu rankingami stron, a przy okazji prowadza użytkowników w błąd. Podczas gdy w wyszukiwarce internauta widzi stronę z tanimi lotami, po wejściu w link trafia na treści o tanich lekach.
Zaktualizowane algorytmu mają też radzić sobie ze stronami z ukrytymi treściami i linkami. Chodzi o sytuację, gdy tekst jest niewidoczny przez zastosowanie kolorów czy wielkości czcionki, ukrycie go pod grafiką czy w arkuszu CSS umieszczony poza ekranem.
– Serwis tworzący treści mało wartościowe, nastawione na szybkie pozyskanie odbiorców, musi liczyć się z ewentualnymi konsekwencjami takiej strategii. Jednak nie każdy tego typu kontent Google będzie kwalifikował jako spam, a tego dotyczy najnowszy update – mówi Katarzyna Mularz.
Aktualizacja to również sposób na walkę z hakerami. Ma pomóc w identyfikowaniu stron zaatakowanych poprzez nieautoryzowane dodanie do nich kodu, podstron, treści czy przekierowań. Takie strony nie będą wyświetlać się w wyszukiwarkach.
– W praktyce aktualizacja oznacza ulepszenie już działających mechanizmów, które mają wykrywać manipulacje wynikami wyszukiwania poprzez nieuczciwe praktyki – wyjaśnia Sebasian Łubik, twórca serwisu Dailyweb.pl.
Źródło: press.pl