TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

Nowa opłata reprograficzna. Eksperci prognozują wzrost cen elektroniki

Podwyższona opłata reprograficzna ma przynieść ok. 318-398 mln zł przychodów. Rząd chce, aby kwota przeznaczona została na artystów. Marek Frąckowiak z Izby Wydawców Prasy zwraca uwagę, że rozszerzenie katalogu w dalszym ciągu nie obejmuje smartfonów.

Frąckowiak zauważył, że “po rozszerzeniu opłaty i jej wzroście, ceny będą musiały pójść w górę”. Zdaniem eksperta w przeciwnym razie handel elektroniką przestanie być w Polsce opłacalny. “To spowoduje, że ostatecznie konsument odczuje to w swoim portfelu” – dodaje.

W Polsce opłatą reprograficzną objęte są obecnie kserokopiarki, magnetofony i magnetowidy.

Stawka 4% ma dotyczyć teraz m.in.:

  • komputerów stacjonarnych i przenośnych (w tym laptopów, netbooków, notebooków), tabletów i podobnych urządzeń,
  • dekoderów telewizji cyfrowej z funkcją nagrywania,
  • telewizorów z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych,
  • zestawów urządzeń audio lub audio-wideo z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych,
  • komputerowych nośników pamięci,
  • zapisywalnych płyt optycznych.

Stawką 2% maja być objęte m.in. czytniki e-book i cyfrowe aparaty fotograficzne z niewymienialnymi obiektywami. Natomiast stawką 1% będzie objęty papier kserograficzny.

Uwagi do projektu przekazał również Maciej Hoffman, prezes zarządu Stowarzyszenia Dziennikarzy i Wydawców REPROPOL. Hoffman wskazuje na brak uwzględnienia smartfonów: “Dzisiaj jest to podstawowe urządzenie służące do kopiowania, a praktycznie znalazło się poza zasięgiem opłaty reprograficznej. To zubaża całe środowisko twórców”.

Zmiany budzą sprzeczne odczucia w środowisku biznesowym. Opłata reprograficzna ma być formą rekompensaty na rzecz twórców, producentów i wydawców w związku ze szkodą, jaką ponoszą wobec kopiowania ich utworów. Powstaje jednak obawa, że wzrost cen odbije się przede wszystkim na konsumentach.

Nowelizację rozporządzenia o opłacie reprograficznej wraz z projektem ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego przedstawiło Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu.

Źródło: wirtualnemedia.pl

Michał Koch
Michał Koch
Dziennikarz i researcher. Tworzy teksty o najnowszych technologiach, 5G, cyberbezpieczeństwie i polskiej branży telekomunikacyjnej.

przeczytaj najnowszy numer isporfessional

Najnowsze