80 proc. Polek i Polaków nie ma pojęcia, gdzie znajdują się ich dane osobowe. 70 proc. przyznaje, ze nie ma pojęcia jak odpowiednio je chronić. 65 proc. osób obawia się w związku z tym o bezpieczeństwo danych przekazywanych firmom i instytucjom.
Badanie serwisu ChronPESEL i Krajowego Rejestru Długów „Gdzie są nasze dane osobowe?” pokazuje, że w kwestii ochrony danych, świadomości ich dotyczącej i bezpieczeństwa mamy spore braki. 80 proc. z nas nie wie, w ilu i jakich miejscach znajdują się nasze dane osobowe. 70 proc. w związku z tym uznaje, że nie ma wpływu na ich bezpieczeństwo.
– Trudno zapanować nad bezpieczeństwem własnych danych osobowych, jeśli nie wie się, gdzie dokładnie się one znajdują – powiedział ekspert serwisu ChronPESEL.pl Bartłomiej Drozd.
65 proc. obawia się o bezpieczeństwo swoich danych podawanych różnym instytucjom i firmom. 40 proc. osób uznaje nawet, że stosując się do zasad ostrożności podczas udostępniania informacji nie gwarantuje ich bezpieczeństwa. Połowa badanych uznała, że wysokie ryzyko naruszenia bezpieczeństwa danych osobowych dotyczy tych przetwarzanych w sklepach internetowych i firmach telekomunikacyjnych.
– Musimy sami dbać o bezpieczeństwo naszych danych osobowych i nie udostępniać ich, jeśli nie jest to niezbędne. Ale trzeba też mieć świadomość, że i tak są już one zgromadzone w wielu miejscach, które nie zawsze są dobrze zabezpieczone– przestrzegł Bartłomiej Drozd. – Dane każdego z nas są zgromadzone w przychodni rejonowej. Służba zdrowia jest mocno niedoinwestowana, nie mamy wpływu na to, jak nasza przychodnia chroni nasze dane osobowe – zauważył.
35 proc. osób obawia się właśnie bezpieczeństwa danych przekazywanych przychodniom, szpitalom czy urzędom. Dla 34 proc. nie ma gwarancji bezpieczeństwa danych w banku. 29 proc. ma podobne obawy wobec danych w zakładach pracy, a 27,5 proc. – w uczelniach wyższych.
Wyłudzenia zobowiązań finansowych na skradzione dane obawia się 68 proc. badanych. 54 proc. mówiła o wyciekach danych i niewystarczających zabezpieczeniach baz firm i instytucji. Prawie 40 proc. osób obawia się, ze w przypadku wyłudzenia danych nie będą wiedziały, co zrobić.
Najlepszą ochroną jest monitorowanie numeru PESEL i reagowanie w sytuacjach, gdy ktoś się nim posługuje. 73,4 proc. ankietowanych przyznało, że gdyby za każdym razem, gdy ktoś próbuje posłużyć się ich PESEL-em otrzymywali powiadomienia SMS lub e-mail, byliby spokojniejsi.
Źródło: wirtualnemedia.pl
Czytaj także: