Zmiana klimatu stwarza zagrożenia nie tylko dla środowiska naturalnego, ale także dla działalności gospodarczych i zdrowia ludzi. Jedną z odpowiedzi na te konsekwencje powinna być przebudowa miast tak, aby stały się bardziej „zielone”. Jakie problemy należy uwzględnić w strategii rozwoju ekologicznego miasta, które zapewnia mieszkańcom dostęp do zarówno nowoczesnej technologii, jak i zielonej infrastruktury?
Niedostateczna ilość zieleni
Wielokrotnie potwierdzono, że otoczenie zielenią wpływa korzystnie na samopoczucie i zdrowie ludzi – poprawia koncentrację, obniża poziom stresu, a nawet wzmacnia układ odpornościowy. Ponad 80 proc. respondentów uczestniczących w VI edycji badania „EKObarometr” zadeklarowało, że bliskość lasów i parków to czynnik podwyższający jakość życia w mieście.
Jak ekologiczne miasto może zrealizować tę potrzebę? Jednym z rozwiązań są parki kieszonkowe, których powierzchnia wynosi od 300 do 5000 m2. Niewielkie oazy zieleni powstają nawet na mocno zurbanizowanych terenach. Co więcej, małe parki z inteligentnymi ławkami wyposażonymi w stacje ładujące, głośniki czy oświetlenie umożliwiają korzystanie z rozrywki w przyjaznym środowisku.
Nadmierny hałas
Osoby mieszkające w aglomeracjach są przebodźcowane hałasem, który jest generowany przede wszystkim przez ruch samochodowy. Niestety, budowa obwodnic nie niweluje tego problemu, szczególnie jeśli mieszkańcy unikają korzystania ze środków transportu zbiorowego ze względu na opóźnienia i zatłoczenie.
Ekologiczne miasto powinno promować usługi sharing economy, czyli współdzielenie i wypożyczanie pojazdów, w tym hulajnóg i rowerów. Popularyzacja przemieszczania się jednośladami sprzyja ograniczeniu hałasu, korków, emisji zanieczyszczeń oraz problemów z niedostatkiem miejsc parkingowych. Dodatkowo warto zainwestować w naturalne ekrany dźwiękochłonne, czyli… drzewa i krzewy, które można sadzić zarówno przy drogach, jak i na dachach budynków.
Zanieczyszczenie powietrza
Jednym z najważniejszych wyzwań dla zielonych miast jest zminimalizowanie zużycia emisji gazów cieplarnianych, które zanieczyszczają powietrze. Apel Polskiego Alarmu Smogowego wystosowany do Ministerstwa Klimatu i Środowiska w lipcu br. podkreśla, że dotychczasowe działania, które wspierają elektromobilność i transport nisko- lub zeroemisyjny, nie są wystarczające do wdrożenia STC (Stref Czystego Transportu) w polskich miastach. Rozwiązaniem ma być stworzenie funduszu czystego transportu. Środki ułatwiłyby m.in. przedsiębiorcom modernizację pojazdów, a mieszkańcom – pokrycie kosztów rozwiązań zastępujących samochody spalinowe.
Rozwojowi transportu elektrycznego powinno towarzyszyć wdrażanie inteligentnych systemów do zarządzania energią i budownictwo energooszczędne – z wykorzystaniem instalacji fotowoltaicznych.