Interpol chce, by wiadomości wysyłane przez Messengera i inne komunikatory obsługiwane przez Metę nie były szyfrowane. Z takim wnioskiem zwrócił się do firmy. Czy to nie zagraża prywatności?
Niedawno w Messengerze pojawiło się szyfrowanie, jakie wcześniej było w WhatsAppie, czyli E2E – end-to-end. Sprawia to, że tylko uczestnicy rozmowy maja dostęp do jej treści. Nie podoba się to policjantom z Europy, a Interpol nawet zwrócił się do Mety o zaprzestanie szyfrowania.
Utrudnia to bowiem procedury policyjne. Jednak jeśli można podsłuchiwać i podglądać wszystkich, to przecież nie tylko dotyczy to przestępców. Czy brak szyfrowania, o które wnioskuje Interpol, nie wiąże się z naruszeniem prywatności tych, którzy nie robią nic nielegalnego?
Kwestie szyfrowania wiadomości w komunikatorach komentuje CERT Polska
CERT Polska jest podmiotem czuwający między innymi nad cyberbezpieczeństwem Polski. Eksperci w nim pracujący wypowiadają się na temat prywatność w sieci bez szyfrowania E2E.
Szyfrowanie E2E jest kluczowe dla zachowania prywatności w sieci. Tym samym osiągnięcie równowagi pomiędzy wykrywaniem przestępstw a zachowaniem prawa do poszanowania prywatności, które wynika z szeregu ustaw i konwencji, jest bardzo trudne – komentują eksperci z zespołu CERT Polska, działającego w strukturach NASK.
Specjaliści komentują również stanowisko Interpolu i zauważają możliwości wielu nadużyć:
Stanowisko zaprezentowane przez Interpol wspiera wiele państw, dopatrując się w tym szansy na ograniczenie przestępczości, w tym także tej wymierzonej w dzieci. Takie rozwiązanie budzi jednak liczne i zasadne kontrowersje – bo kto miałby posiadać taki klucz do odszyfrowywania rozmów? Co z sytuacją, w której taki klucz by wyciekł? Czy każdy kraj miałby do niego prawo?
Właśnie z tych względów propozycje wprowadzenia mechanizmów osłabiających szyfrowanie E2E są trudne do wprowadzenia. Z jednej strony mamy wspomniane powody prawne, wynikające z ochrony prywatności, z drugiej bardzo istotne wyzwania techniczne – ryzyka związane z posiadaniem klucza i obawa przed likwidacją szyfrowania dla wszystkich.
Wniosek Interpolu wydaje się tym bardziej pozbawiony podstaw, że przecież brak szyfrowania w komunikatorach Mety nie oznacza, że przestępcy nie będą mieć dostępu do takich środków technicznych. Mogą też oni korzystać z innych komunikatorów. Oznacza to tyle, że prywatność praworządnych osób zostałaby narażona, a ścigania przestępców w żaden sposób by to nie ułatwiło.
Źródło: telepolis.pl