Asystenci głosowi mieli ułatwiać korzystanie ze sprzętu, ale obecnie nie są oni tak „smart”, jak pierwotnie zakładano. Mają też poważną konkurencję, które może wyprzeć ich z rynku. Firmy posiadające asystentów głosowych powinny zastanowić się nad konkretnymi zmianami, które pozwolą im tego uniknąć.
Po pierwszym zachłyśnięciu się możliwościami asystentów głosowych ich popularność spada. Są jeszcze używani, ale użytkownicy raczej nie oczekują nowych rozwiązań w tym zakresie. Nijak ma się to do zakładanych przy wprowadzeniu asystentów głosowych na rynek obszarów, którymi mieli się zajmować. Mieli sterować funkcjami i urządzeniami, być podręcznym źródłem wiedzy i odpowiadać na wszystkie pytania.
Obecnie zupełnie inne rozwiązanie technologiczne odpowiada na te ostatnie kwestie.
ChatGPT i Bard konkurencją dla asystentów głosowych
Rozwiązanie AI jak ChatGPT zyskują coraz większa popularność i dawno już zostawiły w tyle asystentów głosowych. AI potrafi pisać, tworzyć grafiki, muzykę, a nawet programować. To duży więcej niż kiedykolwiek potrafili asystenci głosowi. Minusem jest jednak niemożność porozumienia się z nimi przy pomocy głosu, ale i to nie do końca tak wygląda.
W ChatGPT dla użytkowników premium dostępna była już od jakiegoś czasu możliwość rozmowy z asystentem i uzyskanie odpowiedzi głosowej. Funkcja przenosi mowę na tekst. Niebawem ten element może się rozwinąć i więcej osób zyska do niego dostęp.
Czy będzie to gwóźdź do trumny asystentów głosowych?
Microsoft czy Google? Kto pierwszy połączy obie funkcje?
Firmy, które posiadają zarówno asystentów głosowych jak i chatboty, mogą połączyć ich funkcje. Chociażby Microsoft, którego asystent głosowy Cortana nie okazał się sukcesem, mógłby połączyć go z ChatemGPT. Ten już teraz radzi sobie doskonale z odpowiadaniem na zapytania głosowe. Usprawnienie go mogłoby zagwarantować Microsoftowi przewagę nad konkurencją.
Ponadto do rozważanie są tu kwestie unifikacji sterowania elementami smart home we wspólnym standardzie Matter. Umozliwia to sterowanie urządzeniami różnych firm z jednego miejsca. Wygląda to na zadanie idealne dla asystentów głosowych. Wykorzystanie Matter w zintegrowanym produkcie Microsoft pozwoliłoby mu na wykorzystanie w smarthome.
W tej konkurencji silnym – a może nawet silniejszym – zawodnikiem jest Google. Jego asystent głosowy może szybciej z Bardem zostać zintegrowany. Ale trudno jednoznacznie stwierdzić, która firma wygra w tej konkurencji. Niewątpliwie asystenci głosowi potrzebują gwałtownego skoku technologicznego i powiązania z chatbotami lub przejdą do historii.
Problemy z asystentem głosowym – Alexa spowodowały zwolnienia w Amazonie:
Źródło: Depositphotos, antyweb.pl