Rośnie liczba przypadków włamań do systemów informatycznych również w placówkach medycznych. W jednym ze szpitali odnotowano 16 tysięcy prób złamania systemów dziennie. Ta liczba może przerażać. Czy placówki medyczne są bezpieczne?
Nawet 16 tys. prób złamania systemów rejestruje dziennie Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Gromkowskiego we Wrocławiu. To ogromna liczba i duże zagrożenie dla placówki. Może pojawiać się pytanie, czy placówki medyczne są bezpieczne i czy bezpieczne są nasze dane – także wrażliwe – w nich przechowywane?
W podcaście Rynku Zdrowia „Stechtoskop” pojawił się adwokat Jakub Adamski, dyrektor Departamentu Współpracy w Biurze Rzecznika Praw Pacjenta. Odpowiadał na pytanie związane ze stanem cyberbezpieczeństwa w placówkach medycznych.
Jakub Adamski stwierdził, że większa liczba wycieków danych to niekoniecznie pogorszenie stanu cyberbezpieczeństwa w placówkach medycznych. Wieksza jest bowiem skala wykorzystywania systemów informatycznych oraz liczba cyberataków na placówki.
– Rosnąca liczba przypadków złamania systemów informatycznych nie musi oznaczać, że coraz gorzej dbamy o bezpieczeństwo. Wzrasta bowiem skala ataków ze strony cyberprzestępców oraz ilość danych przetwarzanych przez placówki – zauważa Jakub Adamski z Biura Rzecznika Praw Pacjenta.
Systemy informatyczne potrzebne są do celów przetwarzania danych medycznych czy zarządzania obiegiem dokumentów. Cyberprzestępcy natomiast wciąż znajdują nowe sposoby dostępu do systemów informatycznych. Na każdy atak, który kończy się wyciekiem danych przypadają tysiące takich, które udaje się odeprzeć. Przykładem niech będzie Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Gromkowskiego we Wrocławiu z 16 tysiącami ataków dziennie.
Wysokie koszty zapewnienia cyberbezpieczeństwa
Cyberbezpieczeństwo placówek medycznych to także ogromne koszty. Niektóre miejsca zatrudniają informatyków, którzy mają bardzo szeroki zakres działań. Od funkcjonalności drukarek po działania z zakresu przeciwdziałania cyberprzestępczości. Muszą też odpowiednio konfigurować zabezpieczenia IT. Niestety za wszystkie te prace otrzymują oni często nierynkowe stawki, gdyż szpitali nie stać na większe wydatki w tym obszarze.
– Z dyskusji, jaką mieliśmy w Katowicach uwidoczniła się trudność tego tematu oraz różnice w świadomości różnych osób. Eksperci mówili, że stan cyberbezpieczeństwa, pomimo istniejących przepisów i obowiązków, bardzo się różni w zależności od placówki. Wyzwaniem jest, aby te poziomy wyrównywać – stwierdził Jakub Adamski.
Jak widać cyberbezpieczeństwo w szpitalach to temat bardzo szeroki i nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, czy placówki medyczne są bezpieczne. Na pewno wiele z nich padnie ofiarą cyberprzestępców z różnych powodów – czasem będą to niewystarczające środki na ochronę, a czasem ogromna pomysłowość hakerów, którzy są w stanie obejść wiele zabezpieczeń. Walka na tym polu wciąż trwa.
Źródło: rynekzdrowia.pl
