Co przyniesie rok 2020 w zakresie cyberbezpieczeństwa? Eksperci z firmy ESET przygotowali ranking trendów, które w tej dziedzinie będą w nadchodzącym roku najważniejsze. Analitycy wymieniają cztery podstawowe problemy. Pierwszy z nich, co dla wielu może być zaskoczeniem, to zagrożenie związane z narzędziami rozpowszechniającymi tzw. fałszywe wiadomości. Eksperci nie mają wątpliwości, że w przyszłym roku o tzw. fake news usłyszymy wiele razy. Podobny mechanizm był wykorzystany w aferze Cambridge Analytica. To właśnie wtedy Facebook musiał zapłacić 5 milionów dolarów kary za to, że informacje na temat użytkowników serwisu zostały wykorzystywane do siania propagandy i wpływania m.in. na wyniki wyborów w USA.
Kolejny trend to tzw. maszynowe uczenie. Technologia ta, wykorzystując mechanizmy sztucznej inteligencji, pozwala analizować dane oraz powtarzające się schematy zachowań w celu uzyskania najlepszego wyniku. Daje to ogromne możliwości m.in. firmom z branży cyberbezpieczeństwa. Dzięki uczeniu maszynowemu można jeszcze skuteczniej wykrywać pojawiające się zagrożenia. Analizować anomalie występujące w sieci, znacznie podwyższając w ten sposób poziom ochrony użytkowników.
Jeszcze większej uwagi będzie wymagała prywatność danych. Pomimo istnienia RODO wiele osób nadal obawia się, że ich dane osobowe zostaną wykorzystane w niewłaściwy sposób. Zdaniem Lysy Myers – starszego analityka zagrożeń w ESET – problem nie zniknie do czasu, póki nie wzrosną grzywny za naruszenie prywatności. Ekspertka podziela w tym zakresie poglądy międzynarodowej organizacji zajmującej się zagadnieniem prywatności klientów (International Association of Privacy Professionals). Myers zwraca również uwagę na niewystarczające zabezpieczanie dostępu do danych i sieci. Loginy i hasła to obecnie zdecydowanie za mało. Jej zdaniem firmy powinny wdrażać wieloskładnikowe uwierzytelnianie.
Inteligentne miasta na celowniku hakerów to z kolei problem, o którym mówi się w Polsce zbyt mało, choć coraz częściej słyszymy o inteligentnej infrastrukturze w miastach w naszym kraju. Globalne statystyki mówią, że ponad 80 procent nowych budynków zawiera już element Internetu Rzeczy (IoT). Eksperci z ESET nie kryją obaw związanych z rozwojem inteligentnych miast, ponieważ rzadko projektuje się je z uwzględnieniem kwestii bezpieczeństwa IT. Zdaniem specjalistów coraz częściej możemy mieć do czynienia z atakami złośliwego oprogramowania właśnie na tzw. inteligentne miasta. Inteligentne budynki oraz miasta nie przeglądają internetu i nie korzystają z poczty elektronicznej, ale to nie oznacza, że nie są narażone na tego rodzaju zagrożenia.
Źródła: Eset, Computerworld.pl