TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

Cyfryzacja w skomplikowanym świecie

Rok 2024 był rokiem wyborczym, który przyniósł istotne zmiany polityczne, wpływające na to, jak będzie kształtował się bieżący rok. Jego początek zbiega się z nowym cyklem politycznym zarówno w Unii Europejskiej, jak i Stanach Zjednoczonych.

Wszystko to dzieje się w złożonym środowisku geopolitycznym, w którym transatlantyckie relacje oraz nowe porozumienia, takie jak UE-Mercosur, będą odgrywać ważną rolę. Będą one nie tylko środkiem do radzenia sobie z globalnymi wyzwaniami, takimi jak cyfryzacja czy zrównoważony rozwój, ale także platformą do promowania wspólnych wartości oraz przywództwa technologicznego i dywersyfikacji w sektorze IT.

Podczas konferencji międzynarodowych w 2024 roku, takich jak OECD Global Technology Forum czy World Telecommunication Standardisation Assembly, wielokrotnie podkreślano konieczność wypracowania wspólnych standardów technologicznych, które zapobiegną fragmentacji cyfrowej. Równocześnie Szczyt ONZ na rzecz Przyszłości postawił na wzmocnienie wielostronności poprzez wprowadzenie Global Digital Compact do Paktu na Rzecz Przyszłości, co ma na celu budowę inkluzywnej i zrównoważonej cyfrowej przyszłości.

Podobne przesłanie wybrzmiało na wydarzeniach takich jak WSIS+20, IGF i B20, gdzie podkreślano potrzebę redukowania cyfrowych nierówności oraz budowy bardziej połączonego i współpracującego świata. W dobie dynamicznej ekspansji nowych technologii, takich jak sztuczna inteligencja, świat musi wypracować jednolite podejście do kwestii etyki i regulacji technologicznych.

Polska znajduje się właśnie w kluczowym momencie transformacji cyfrowej. Z jednej strony kraj dynamicznie rozwija swoje kompetencje w obszarze sztucznej inteligencji, chmury obliczeniowej i cyberbezpieczeństwa, co czyni go ważnym graczem w Europie Środkowo-Wschodniej. Z drugiej strony wciąż mierzymy się z wyzwaniami związanymi z harmonizacją regulacji z unijnymi standardami oraz budową silnej, odpornej infrastruktury cyfrowej.

Kluczową kwestią na najbliższe lata będzie nie tylko modernizacja administracji publicznej poprzez cyfrowe usługi, ale także inwestycje w edukację technologiczną i cyberbezpieczeństwo, które pozwolą Polsce konkurować na globalnym rynku technologicznym.

W obliczu rozwijających się technologii, pojawia się paląca potrzeba wypracowania nowych mechanizmów zarządzania cyfrowego, które będą uwzględniać nie tylko innowacyjność, ale także etykę, prywatność i odpowiedzialność społeczną. Kluczowe pytanie brzmi: czy kreujące trendy przedsiębiorstwa będą w stanie dojść do porozumienia w sprawie interoperacyjnych regulacji, które pozwolą na harmonijny rozwój technologii, nie hamując jednocześnie innowacyjności?

Sztuczna inteligencja przekształca nasze życie i gospodarkę w tempie, którego wcześniej nie doświadczyliśmy. Jednocześnie kwestia cyfrowej suwerenności staje się coraz bardziej istotna. Czy kraje powinny dążyć do samowystarczalności cyfrowej, czy też współpracować na rzecz wspólnych standardów? To pytanie będzie kluczowe w najbliższym czasie.

Nadchodzące lata pokażą zatem, czy państwa będą skłonne do zacieśniania współpracy, czy też pogrążą się w protekcjonistycznych strategiach, które doprowadzą do fragmentacji technologicznej. Jedno jest pewne – era cyfrowego rządzenia już nadeszła, a sposoby, w jakie będziemy zarządzać technologią i jej wpływem na nasze życie, zdecydują o kształcie przyszłości globalnej gospodarki i społeczeństwa.

Zobacz też:

Michał Koch
Michał Koch
Dziennikarz i researcher. Tworzy teksty o najnowszych technologiach, 5G, cyberbezpieczeństwie i polskiej branży telekomunikacyjnej.

przeczytaj najnowszy numer isporfessional

Najnowsze