Na konferencji Cyber24 Day w ramach 6. edycji Digital Festival wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zapowiedział opublikowanie Strategii cyfryzacji państwa jeszcze w tym roku. Wielu czeka na ten moment. To oczekiwanie pełne jest nadziei na prawdziwą zmianę, jaką strategia może przynieść.
6. edycja Digital Festival była momentem przedstawienia badań dotyczących stanu cyberbezpieczeństwa w Polsce. Pojawił się również panel dyskusyjny dotyczący roli cyfryzacji w nowoczesnej gospodarce i społeczeństwie.
Gawkowski zapewnia, że strategia pojawi się jak najszybciej
Wicepremier Gawkowski zapewnił, że Strategia cyfryzacji państwa zostanie upubliczniona w najbliższych tygodniach.
– Nie będzie leżała w szufladzie, czekając na to, że ktoś będzie bał się o niej powiedzieć. Ja wychodzę z założenia, że lepiej pokazać to, co jest, zmierzyć się z ministerstwami, bo ten proces legislacyjny jest niezwykle trudny, trzeba go jeszcze przejść w uzgodnieniu – wyjaśnił Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji.
Gawkowski zauważył, że debata społeczna na temat strategii ruszyła jeszcze przed wyborami.
– Warto było przygotować dokument horyzontalny. Do niego dołożyliśmy to, co wydawało nam się bardzo ważne, czyli pola zarządzania poszczególnych form, które powinny być zarządzone, czyli państwo, biznes i przede wszystkim człowiek – powiedział Gawkowski.
Minister cyfryzacji dodał też, że celem polskiej prezydencji w Unii Europejskiej będzie pozyskanie większej ilości pieniędzy na cyfryzację i nowoczesne państwo.
– Najważniejsze, żeby ta dyskusja była owocna. Żebyśmy wszyscy wiedzieli, dokąd zmierzamy. A zmierzamy do nowoczesnego państwa, w którym od technologii nie ma ucieczki. Rewolucja kolejna stała się faktem. Teraz pytanie, gdzie obywatel, gdzie biznes, gdzie państwo i gdzie w końcu Polska, jako też ważne państwo na mapie Europy. I chcielibyśmy również transformacji światowej – przekonywał minister cyfryzacji.
Była minister cyfryzacji wskazuje kierunek rozwoju
Była minister cyfryzacji i była szefowa UKE- Anna Streżyńska zauważa dokumenty, które przekształciło rzeczywistość pod kątem trendów i możliwości rozwoju kraju. Jest nim chociażby Raport Draghiego.
Strategia odpowiedzialnego rozwoju jest w nim swego rodzaju panaceum na słabości finansowe czy niskie przychody telekomów. Ale potrzebne są szersze rozwiązania, które skierują cyfryzację Polski na właściwe tory.
– Cyfryzacja przenika nam całą rzeczywistość. Chciałabym dzisiaj Państwa zachęcić do myślenia o niej nie w kategorii usług e-administracji, nie w kategorii usług publicznych, bo to jest znacznie więcej. Od 2016 roku pracujemy nad tym, żeby zbliżyć urzędy do obywatela, ale przecież nasze życie nie jest nastawione na to, żebyśmy zbliżali się urzędowo do obywatela. My chcemy po prostu normalnie żyć – stwierdziła Anna Streżyńska, główna doradczyni strategiczna KIGEiT.
Streżyńska wskazuje, że korzyści z cyfryzacji będą najmocniej odczuwane gdy dotknie ona najważniejszych struktur. Dotyczy to:
– służby zdrowia,
– energetyki,
– transportu.
– Zadaniem pana premiera będzie w najbliższym czasie tworzyć strategię rozwoju kraju z wykorzystaniem innowacyjnej cyfryzacji po to, żeby maksymalne korzyści dotknęły ludzi w codziennym życiu, a nie tylko w kontakcie z obywatelem – dodaje Streżyńska.
BGK nie tylko na strategię cyfryzacji zwraca uwagę
O zabezpieczeniu potrzeb związanych z cyberbezpieczeństwem i digitalizacją Polski wspomina Jarosław Dąbrowski z Banku Gospodarstwa Krajowego.
– Pewną misją do wykonania jest edukacja tych grup społeczeństwa i tych grup biznesu, dla których to może są pewne bariery, jest pewne wyzwanie – małe i średnie firmy, małe miasteczka, właśnie małe miejscowości. My wspieramy to poprzez udzielanie gwarancji Business Max – mówi Jarosław Dąbrowski, członek zarządu BGK.
Oprócz przyglądania się Strategii cyfryzacji państwa przedstawiciele banku zwracają również uwagę na Krajowy Plan Odbudowy. Pieniądze, które otrzyma z niego Polska są szansa dla wielu firm na wejście na nowy poziom zarządzani.
– Te 270 miliardów złotych z KPO to jest zastrzyk, którego Polska nie miała i już w przyszłości, poza funduszami strukturalnymi, które inaczej są rozliczane, nie będzie miała. Więc korzystajmy z tego – przekonuje Dąbrowski.
Do tego należy dodać fundusze inwestycyjne, które również są istotne dla banków. Dąbrowski wspomniał o podpisaniu przez BGK umowy z Europejskim Funduszem Inwestycyjnym na dołączenie czeskiego odpowiednika polskiej instytucji.
– Zakładamy, że do tego projektu dołączy się kolejne 9, a może 10 krajów. W tej części Europy jest 11 krajów, które mają bardzo poważną lukę, jeśli idzie o kapitał inwestycyjny, w stosunku do zachodniej. Ta inicjatywa w perspektywie myślę pół roku powinna przynieść minimum 500 milionów euro, być może nawet więcej – dodał członek zarządu BGK.
Źródło: cyberdefence24.pl
