Pandemia i związany z nią lockdown pokazała wielu firmom, że należy przyspieszyć procesy cyfryzacji o około rok.
Z badania „Trusted Economy wynika, że główne obszary cyfryzacji w firmach to nie tylko podjęcie działań mających umożliwić pracę zdalną zatrudnionym, to także zdigitalizowanie procesów wewnętrznych w firmie: wprowadzenie cyfrowego obiegu dokumentów i podpisywanie umów online. Tu niezwykle ważnym narzędziem okazał się podpis elektroniczny, który właśnie umożliwia sygnowanie dokumentów i umów.
Autor artykułu odwołując się do zasady „maszeruj albo giń” tworzy własne porównanie „cyfryzuj się lub giń”, co trafnie oddaje sytuację wielu firm w czasach pandemii. Nie ma dziś bowiem takiego obszaru działań człowieka, który na wpływy nowych technologii mógłby być odporny i działać niezmiennie tak, jak dotychczas. Przykład? Choćby usługi medyczne.
– Z naszych usług skorzystało już ponad 20 tys. pacjentów z całej Polski – przyznaje Anna Lew-Starowicz, prezes firmy Telemedika.net, która świadczy usługi zdalnych konsultacji medycznych. – To chyba najlepszy dowód na to, że wbrew powszechnie panującej opinii, jakoby Polacy nie przekonali się do telemedycyny, istnieje znaczna grupa, której właśnie ta forma kontaktu z lekarzem odpowiada najbardziej. Oczywiście ogromna w tym „zasługa” bieżącej sytuacji, niemniej sądzę, że stanowi ona tylko impuls, który pozwoli nabrać zaufania do usług telemedycznych przez tych pacjentów, którzy wcześniej mieli do tej formy porad lekarskich obiekcje. Dlatego spodziewam się, że nawet po ustaniu pandemii nie zabraknie nam pacjentów.
– Mam jednak świadomość, że na dłuższą metę same teleporady, czyli konsultacje przez telefon, nie wystarczą, aby odnieść sukces na rynku telemedycyny – kontynuuje prezes Telemedika.net. – Dlatego każdego dnia, zarówno ja, jak i moi współpracownicy, bacznie śledzimy wszelkie innowacje, które pojawiają się na rynku, aby móc je wdrożyć także u nas. One bowiem będą w perspektywie stanowić o przewagach konkurencyjnych przyciągając kolejnych pacjentów.
I właśnie o to chodzi, żeby wykorzystywać szanse, jakie pojawiają się w związku z rozwojem technologii. Pandemia przyspieszyła też rozwój e-commerce. Wiele firm uświadomiło sobie, jak ważny jest to kanał sprzedaży. Cyfryzacja to zatem nadzieja dla wielu firm na przetrwanie.
Źródło: ceo.com.pl
